Wypadki w rolnictwie nie należą do rzadkości. Zdarzają się często, a najczęściej spowodowane są pośpiechem lub nieuwagą. Osoba, która doznała obrażeń ciała na terenie czyjegoś gospodarstwa rolniczego może ubiegać się o odszkodowanie z polisy OC rolniczej, która każdy rolnik ma obowiązek wykupić.

Wypadek w rolnictwie pod pod Lublinem

Do zdarzenia doszło latem podczas cięcia słomy przeznaczonej na karmę dla zwierząt gospodarskich. Właściciel gospodarstwa poprosił brata o pomoc przy pracy. Mężczyzna odbierał belki słomy z rąk brata, wkładał produkt do sieczkarni i czuwał nad właściwym przebiegiem siekania. Właściciel gospodarstwa pośpiesznie podawał kolejne belki. W pewnym momencie brak zwrócił mu uwagę aby robił to z większym wyczuciem ponieważ stoi przy niebezpiecznej maszynie. Niestety, nie udało się uniknąć wypadku. W pewnym momencie belka w pośpiechu rzucona przez właściciela popchnęła mężczyznę w kierunku sieczkarni. Poszkodowany próbował złapać równowagę i włożył ręce prosto pod pracujące noże, który ucięły mu 3 palce oraz poraniły śródręcze.

Rekonwalescencja i uzyskanie odszkodowania

Brat poszkodowanego próbował zatamować krwawienie i natychmiast zawiózł go do szpitala. Mężczyzna miał ogromny żal, martwił się także o swoją przyszłość. Ubytek palców w lewej ręce może być poważnym utrudnieniem przy codziennej pracy. Poszkodowany musiał zrezygnować z dotychczasowych zajęć do czasu zagojenia ran i ściągnięcia szwów. Relacja pomiędzy braćmi znacznie się pogorszyła. Właściciel gospodarstwa miał wyrzuty sumienia, a poszkodowany żal do brata. Poszkodowany zdecydował się o ubieganiu odszkodowania z OC gospodarstwa rolnego właściciela gospodarstwa. Dobrze przygotowana przez Kancelarię Odszkodowawczą Mediator dokumentacja doprowadziła, że już w pierwszej decyzji mężczyzna otrzymał satysfakcjonujące odszkodowanie powypadkowe. Decyzja ubezpieczyciela przyznano 20 000 złotych, jednak obniżono ta kwoty o 20% z powodu przyczynienia się do szkody (brak należytej ostrożności podczas wykonywania pracy). Relacje między braćmi z czasem się poprawiły, a poszkodowany nauczył się funkcjonować po wypadku.

Polisa OC gospodarstwa rolnego jest obowiązkowa, o czym informuje Rzecznik Finansowy. Brak polisy to sankcje porównywalne z brakiem polisy OC komunikacyjnej.